Pochwały prostoty ciąg dalszy. Przed Tobą trzeci odcinek bajlowego cyklu krótkich porad pod hasłem „Dziękuję, sama się obronię”.
Maciek Borzęcki (mój ulubiony trener samoobrony) dzielnie prowadzi zajęcia, a ja zapisuję i podglądam, żeby przygotować dla Ciebie kolejne materiały.
Dzisiaj wracamy do obrony przed uderzeniem prostym.
Najprostsza reakcja jest najlepsza. Maciek przepuszcza uderzenie bokiem i od razu, bez zastanowienia wyprowadza cios w brzuch przeciwnika (w tym wypadku mój).
Na bajlowych kursach samoobrony przywiązujemy dużą wagę do powtarzania. Chcemy, żeby szybkie reakcje weszły Ci w krew. Wtedy w niebezpiecznej sytuacji możesz zareagować odruchowo.
Zobacz, co robi Maciek i spróbuj powtórzyć ten ruch:
Chcesz wiedzieć, jak reagować w niebezpiecznych sytuacjach? Kolejne krótkie porady wkrótce. A tu możesz sprawdzić, kiedy będzie kolejny bajlowy kurs samoobrony dla kobiet. W Krakowie.
Dodaj komentarz