
Przeżycia. Iskry, fajerwerki, błyszczące oczy, rozgwieżdżone niebo, gorący piasek pod stopami, krople deszczu, rozmowy, śmiech, błogość i słońce na twarzy.
Niedawno, podczas pewnego magicznego wieczoru wylosowałam karteczkę z pytaniem o to, kiedy ostatnio czułam się najlepiej na świecie. Co przychodzi Ci do głowy jako pierwsze?
Ja zawahałam się przez sekundę, ale zaraz zaczęły mi się nasuwać kolejne wspomnienia.
Zobaczyłam niesamowicie rozgwieżdżone niebo nad Bałtykiem.
Poczułam smak pikantnej, soczystej papryki, świeżego chleba, ostrego salami, dojrzałych winogron i słodkiego wina. Przypomniałam sobie ciepło słońca, delikatne podmuchy wiatru, zapach wody i widok żaglówek sunących po spokojnej, błękitnej wodzie. Kilkugodzinne śniadanie nad Balatonem. Jedliśmy je siedząc na ławce w porcie. Obok nas starszy Węgier uczył wnuka łowić ryby.
Śmiech, lekki zawrót głowy, porywająca salsowa muzyka i tańce do rana.
Cudownie relaksujące warsztaty w Bajli, ciepły głos Justyny Czudek (prowadzącej), miękki koc. Błogi półsen i podniebna wycieczka nad łąkami pachnącymi skoszoną trawą.
Nadal zastanawiasz się, z czego najbardziej ucieszy się bliska osoba? Mam propozycję. Podaruj przeżycia, nie tylko przedmioty! Oto moje pomysły na niematerialny prezent:
1. Wieczór filmowy – zabierz obdarowywaną osobę do kina. Możesz też zorganizować wieczór filmowy w domowym zaciszu i z ulubionymi przekąskami! Polecam krakowskie, studyjne Kino Pod Baranami i jego wirtualne sale kinowe.
2. Wymarzone warsztaty albo szkolenie. Może z tworzenia lasu w słoju, kulinarne, kiszonkowe, tapicerskie albo rękodzielnicze? Znasz na przykład krakowskie warsztaty malarsko-artystyczne w Iluminatorni?
3. Wspólna podróż. Liczy się nawet ta najmniejsza – na kilka godzin do lasu, na jeden dzień w góry, na weekend do Lizbony albo nad polskie morze.
4. Moc dla głosu. Tu zapraszam na nasze, bajlowe szkolenie Nadaj moc głosowi Idealne dla kogoś, kto chciałby w końcu pokochać swój głos i nauczyć się mówić odważniej, lepiej, wyraźniej, ciekawiej. Dla osoby, która zawsze chciała wyjść do ludzi ze swoim komunikatem, ale potrzebuje wsparcia w radzeniu sobie z tremą. Chętnie przygotuję dla obdarowywanej osoby imienne zaproszenie – ważne w konkretnym terminie albo przez pół roku.
5. Kurs samoobrony.
Twoja przyjaciółka, mama albo siostra potrzebuje pewności, odwagi, nowej energii i ruchu w gronie fajnych kobiet? Podaruj jej kurs samoobrony. Zaczynamy od absolutnych podstaw, krok po kroku uczymy się prostych technik samoobrony podanych w pozytywnej, przyjaznej atmosferze. Żeby skorzystać z kursu, nie trzeba mieć dobrej kondycji ani żadnych specjalnych umiejęności!
6. Sesja fotograficzna. Klimatyczne zdjęcia w ulubionej scenerii to przepiękny prezent i pamiątka. W Warszawie i okolicach możesz śmiało skontaktować się w tej sprawie z Agnieszką Majewską. Większość zdjęć na tej stronie internetowej jest jej autorstwa! W Krakowie biegnij prosto do Basi Bogackiej.
7. Konsultacja palmowa lub bambusowa. Masz wśród znajomych miłośniczkę lub miłośnika roślin egzotycznych? A może kogoś, kto chce po prostu jak najlepiej zadbać o palmy w mieszkaniu albo stworzyć bambusowy żywopłot w ogrodzie? Zajrzyj do Sylwii Hennek, prawdziwej specjalistki w tym temacie! Poza konsultacjami onlineznajdziesz u niej ogrom webinarów, artykułów i innych materiałów.
8. Kurs tańca – towarzyskiego, salsy, stepowania, flamenco, gruzińskiego, Bollywood albo w powietrzu – na szarfach. Tak – z powodzeniem można też tańczyć łącząc się z instruktorką przez internet! Polecam na przykład stepowanie w krakowskiej szkole MyTap. Albo moją ukochaną salsę – zajrzyj do Sabrosy albo do Salsa House.
9. Masaż. W Krakowie z przyjemnością polecam najcudowniejszy hawajski masaż lomi lomi u Ani w podgórskim Studio Kahuna – to niesamowite przeżycie i błogi relaks! Wspaniale wymasuje też Justyna Czudek – związana z Bajlą od lat świetna trenerka personalna, instruktorka pilates, fitness, specjalistka od relaksacji i masażystka. Justyna oferuje klasyczny masaż relaksacyjny – na razie jeszcze z dojazdem do domu!
10. Magiczny wieczór. Sama świetnie bawiłam się niedawno na pokazie iluzji Michała Skubidy – polecam!
11. Koncert. We mnie największe emocje wzbudziła kilka lat temu Nosowska – Osiecka w krakowskiej Rotundzie. Daj znać w komentarzu, jeśli wiesz o jakimś koncercie, który nieziemsko się zapowiada.
12. Kolacja. Albo śniadanie. Nie wiem, jak Ty, ale ja kocham próbować i poznawać smaki z różnych stron świata. Gotowane własnoręcznie w domu, w podróży albo jedzone „na mieście”. Ostatnio zachwyciło mnie jedzenie w Taj Kraków. I ciasta w maleńkiej Ciastkarni Vanilla na Kazimierzu. I japońskie śniadanie w Manggha Cafe. I, kolejny raz, gruzińskie potrawy w Tibilisuri. Może to nie będzie w stu procentach niematerialny podarunek, ale na pewno bardzo miłe przeżycie.
13. Występ komediowy. Albo stand-up’owy. Koniecznie na żywo! Uwierz mi, oglądanie na You Tubie nie może równać się z pełnym emocji spektaklem w teatrze (albo w knajpce). Kabaret Hrabi to klasyka, ale ja czekam zawsze na występy stand-up’owe Tomka Biskupa.
14. Bilet do muzeum. Moje ulubione krakowskie muzea to MOCAK, Muzeum Inżynierii Miejskiej, a w sezonie letnim Ogród Doświadczeń – uwielbiam! Jeśli masz bliżej do naszej zachodniej granicy, polecam gorąco Muzeum Higieny w Dreźnie – warto zarezerwować na nie kila godzin. Ja miałam tylko niecałe 3 godziny i uważam, że to decydowanie za mało. Podpowiadam, że wiele muzeów ma darmowy wstęp w wybranym dniu tygodnia!
15. Bilet do ogrodu botanicznego. To zwykle niedrogi, a czasem nawet darmowy prezent – przeżycie. Ja zawsze, kiedy jadę do nowego dla mnie miasta, najpierw sprawdzam, czy jest tam ogród botaniczny!
16. Seans w saunie. Idealny pomysł na zimowy wieczór – relaksujący sens z muzyką i olejkami eterycznymi.
17. Pokaz tańca. Niedawno zachwyciły mnie pełne magii pokazy tańca tribal w trakcie wieczoru zorganizowanego przez Ethel. Za kilka miesięcy szykuje się też uczta dla miłośniczek i miłośników salsy, czyli Ay Que Rico Festival. Mogą Cię zainteresować też wysmakowane pokazu krakowskiego Teatru Burleski.
18. Cudownie Relaksujący Zestaw – siedem krótkich, relaksujących wizualizacji nagranych ciepłym głosem Justyny – naszej bajlowej specki od relaksacji. Świetnie sprawdzają się do słuchania np. przed snem. Dzięki nim możesz oderwać się od codziennych spraw, uspokoić umysł przenieść się myślami na rajską plaże albo wybrać się na podróż na miękkiej chmurze. Pobierz tutaj jedno z nagrań dźwiękowych i posłuchaj. Jeśli ci się spodoba, możesz kupić cały zestaw – w prezencie dla kogoś bliskiego lub dla siebie.
Który pomysł na niematerialny prezent wybierasz? A może dorzucisz coś do naszej listy? Daj znać w komentarzu!
16 komentarzy for “Podaruj przeżycia! 18 pomysłów na niematerialny prezent 2024”
Basia Janysek
says:Każdy pomysł jest trafiony! I potwierdzam, że takie przeżycia jako prezenty są świetne 🙂 Kiedy mąż zaskoczył mnie wyjazdem w góry, tak na spontanie radość była ogromna 🙂
bajla
says:Dzięki Basiu! Tak, wyjazd w góry to cudny prezent 🙂
Kasia
says:Super lista, ja zastanawiałam się jaki prezent podarować mężowi i właśnie wybrałam warsztaty stolarskie we Wrocławiu, super sprawa i na pewno będzie miał super przeżycie. ( musiałam coś wymyślić po aluzji o „kolejnym swetrze”) 😉
bajla
says:Świetny pomysł! Bardzo chciałabym kiedyś wziąć udział w warsztatach stolarskich. Za to byłam na tapicerskich – było genialnie, a moje nowe, piękne krzesło cały czas stoi na honorowym miejscu!
Agnieszka
says:Ja dorzucam po prostu być razem, przytulić się do ukochanej osoby, która jest na dobre i na złe.
bajla
says:Dziękuję, Agnieszko! To chyba najpiękniejszy punkt naszej listy 🙂
The Great Kate
says:Bardzo fajny post, ja zawsze staram się wyobrazić sobie daną osobę z otrzymanym prezentem. Czy faktycznie pojawi się ta szczera radość na jej twarzy. Ja mogę dorzucić może nie do końca niematerialne prezenty ale np. fajnie zmontowany filmik ze wspólnie spędzonych radośnie chwil, lub takie filmowe podsumowanie roku (oczywiście trzeba go zacząć planować odpowiednio wcześnie), drugim pomysłem jest ciekawa gra planszowa, w którą angażują się członkowie rodziny, ale samym prezentem jest właśnie wspólne spędzenie czasu.
bajla
says:Super pomysły! Ach, cudownie byłoby dostać taki filmik 🙂
Marta | Zafascynowana życiem
says:Ja w tym roku sprawiłam mojemu M. lot paralotnią – kilka lat temu skakał ze spadochronem. Od tamtej pory, poza lataniem samolotem, nie był w przestworzach. Myślę, że się ucieszy, gdy znowu będzie mógł poczuć ten wiatr w „skrzydłach”. Już nie mogę się doczekać jego reakcji 🙂 Co się okazuje – ja dostanę taki sam prezent od koleżanki – wygadała się, a ja już latam kilka centymetrów nad ziemia, bo nie mogę się doczekać 😀
bajla
says:Wow! Genialnie! To są dopiero przeżycia 🙂
Nulla
says:a jeszcze sesja foto może być wspaniałym prezentem. albo bon na lot paralotnią.
bajla
says:O sesji foto też pomyślałam, ale bon na lot paralotnią to dopiero szał 🙂
Barbara
says:Dziękuję Aniu za polecenie <3 Świetny post, bynajmniej nie dlatego, że mnie wspomniałaś ;p Zgadzam się z Tobą, że najlepsze prezenty to podarowanie sobie wspólnego czasu lub przeżyć. Ja akurat planuję masaż u Ani w Studio Kahuna 🙂 A dla dzieciaków wizytę w GOjump lub wycieczkę na termy.
bajla
says:Dzięki! Tak, masaż u Ani w Kahunie to samo dobro 🙂 Fajne pomysły dorzuciłaś dla dzieci!
Mana
says:Ania dobre te pomysły! U nas w rodzinie takie rzeczy praktykujemy z okazji urodzin, imienin, rocznic. A w tamacie „pod choinkę” jakoś zawsze włącza nam się praktyczne podejście 🙂 Może czas na zmiany 🙂 Pozdrawiam!
bajla
says:Dzięki! Praktyczne podejście też czasem jest fajne. Super, że łączycie oba podejścia do prezentów 🙂